by z tego powodu wzrosły koszty administracji samorządowej w Warszawie.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;IZABELA KRAJ&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Do czterdziestu razy sztuka&lt;/&gt;<br><br>"Zdanie bez łapówki jest nierealne", "istnieje możliwość wykupienia egzaminu bez brania w nim udziału" - to tylko dwie z kilkunastu opinii, jakie znalazły się w specjalnej ankiecie przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli wśród zdających na prawo jazdy. Cały raport również nie napawa optymizmem. O istnieniu korupcji przekonał się osobiście... kontroler NIK. Podczas inspekcji w ośrodku w Lublinie był świadkiem próby wręczenia łapówki przez osobę, która nie zdała egzaminu. - Stwierdziła otwarcie, że "może zapłacić". Położyła na biurku kopertę, informując, że jest w niej 800 zł - relacjonuje w raporcie