wielbiciele &lt;name type="person"&gt;Tolkiena&lt;/&gt; to zaledwie jedna czwarta liczby widzów, których życzyłby obie w kinie, by zyskać tych pozostałych trzeba było zrobić film na tyle przejrzysty by trafił do wszystkich, i umiejętnie reklamować go tam, gdzie zaglądają młodzi mężczyźni, wielbiciele &lt;name type="tit"&gt;"Gwiezdnych wojen"&lt;/&gt;, &lt;name type="tit"&gt;"Star Treka"&lt;/&gt; i &lt;name type="tit"&gt;"Gier komputerowych"&lt;/&gt;, w sposób nie mający wcześniej precedensu korzystano przy tym z &lt;name type="prod"&gt;Internetu&lt;/&gt;, nieco reklamy skierowano także do kobiet, by choć nieco poprawić szansę &lt;name type="tit"&gt;"Władcy pierścieni"&lt;/&gt; jako filmu na randki, pierwsze recenzje potwierdzają, że obraz jest wierny powieści i przyciąga tych, którzy jej nie czytali, być może więc udało się trafić w dziesiątkę.&lt;/&gt;<br>&lt;div1 sex="f"&gt;Poczekamy, zobaczymy. A teraz już