Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
obawiając się, że w każdej chwili może on nasłać na kogoś, kto mu podpadł, swych bezwzględnych ogrów. Jego młodzi byli tak wyspecjalizowani w kręceniu wora, że każdy miał tylko jedno zadanie: jeden trzymał prawą nogę, drugi lewą nogę, trzeci prawą rękę, czwarty lewą rękę, natomiast piąty kręcił wora z regulaminową precyzją trzy i pół obrotu w prawo i ani odrobiny więcej. Właśnie wtedy, kiedy przyszedłem pożyczyć pastę, po raz pierwszy widziałem jak wygląda kręcenie wora - największa hańba jaka może spotkać żołnierza. Gdy wszedłem do sali, Jarka jeszcze nie było. Wszedł dopiero po pół minucie i przywitawszy się ze mną bez większego
obawiając się, że w każdej chwili może on nasłać na kogoś, kto mu podpadł, swych bezwzględnych ogrów. Jego młodzi byli tak wyspecjalizowani w kręceniu wora, że każdy miał tylko jedno zadanie: jeden trzymał prawą nogę, drugi lewą nogę, trzeci prawą rękę, czwarty lewą rękę, natomiast piąty kręcił wora z regulaminową precyzją trzy i pół obrotu w prawo i ani odrobiny więcej. Właśnie wtedy, kiedy przyszedłem pożyczyć pastę, po raz pierwszy widziałem jak wygląda kręcenie wora - największa hańba jaka może spotkać żołnierza. Gdy wszedłem do sali, Jarka jeszcze nie było. Wszedł dopiero po pół minucie i przywitawszy się ze mną bez większego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego