Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
byś nie przeholował.
- Krrrrwa mać! - zaskrzeczał Feldmarszałek Duda.
- Ot, utrafił ptak w samo sedno - rzekł przeciągle Zoltan Chivay, poklepując zatknięty za pas toporek. - Wiedzcie, rolnicy, że i ja nie mam najlepszej opinii o matkach osobników, którzy myślą wyłącznie o zarobku, nawet jeśli zarobić się ma na rozbitym łbie swojaka. Ruszajcie precz, ludzie. Jeżeli odejdziecie bezzwłocznie, obiecuję, że nie będę was gonił.
- Nie chcecie płacić, niech nas wyższa władza rozsądzi.
Krasnolud zgrzytnął zębami i już sięgał po broń, gdy Geralt chwycił go za łokieć.
- Spokojnie. Tak chcesz rozwikłać ten problem? Pozabijać ich?
- Po co zaraz pozabijać? Wystarczy porządnie okaleczyć.
- Dość tego, do
byś nie przeholował. <br>- Krrrrwa mać! - zaskrzeczał Feldmarszałek Duda.<br> - Ot, utrafił ptak w samo sedno - rzekł przeciągle Zoltan Chivay, poklepując zatknięty za pas toporek. - Wiedzcie, rolnicy, że i ja nie mam najlepszej opinii o matkach osobników, którzy myślą wyłącznie o zarobku, nawet jeśli zarobić się ma na rozbitym łbie swojaka. Ruszajcie precz, ludzie. Jeżeli odejdziecie bezzwłocznie, obiecuję, że nie będę was gonił. <br>- Nie chcecie płacić, niech nas wyższa władza rozsądzi.<br> Krasnolud zgrzytnął zębami i już sięgał po broń, gdy Geralt chwycił go za łokieć.<br>- Spokojnie. Tak chcesz rozwikłać ten problem? Pozabijać ich?<br> - Po co zaraz pozabijać? Wystarczy porządnie okaleczyć.<br>- Dość tego, do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego