oczywiście była to ilość niewielka, niewystarczająca. A następnie okazało się, że właśnie soli nie traktowano jako żywność. Służyła ona do popełnienia samobójstwa. Dla wyczerpanych, osłabionych, już odwodnionych i wygłodzonych organizmów, zjedzenie 100g, a często już nawet około 50 g soli powodowało szybką utratę przytomności, ale śmierć nie nadchodziła łatwo ani prędko. Jeńcy konali w drgawkach jeszcze cały dzień, a czasem nawet dwa. Niemcy traktowali to jako śmierć naturalną, może jakąś chorobę, albo się nie orientowali albo raczej było im wszystko jedno.<br>Agnus poszedł raz do domu na Żeromskiego, gdzie kiedyś mieszkał i z którego okna był dobry wgląd na boiska Gimnazjum