Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
słowo uczciwego człowieka...
- Rozumiem. Dobrze... powiem panu o wszystkim, o czym wiem sam. Czy naprawdę mnie pan wypuści'?
- Tak... tak... wieczorem... - mówił tamten z radością, której nie mógł ukryć. - Na razie rozwiążę ci nogi i trochę rozluźnię więzy na rękach, aby nie zwrócić uwagi. Wieczorem drzwi będą otwarte. Mów, mów prędko!
Adaś namyślił się głęboko i rzekł:
- Wierzę panu. Niech pan rozluźni sznury!
Chudy człowiek uczynił to bez namysłu. Adaś poczuł z niezmierną ulgą, jak krew zaczyna krążyć po zdrętwiałych nogach. - Och! - westchnął z radością.
- Teraz gadaj!
- Gadać nie będę... Niech pan sięgnie ręką do lewej kieszeni na moich piersiach. Znalazł
słowo uczciwego człowieka...<br>- Rozumiem. Dobrze... powiem panu o wszystkim, o czym wiem sam. Czy naprawdę mnie pan wypuści'?<br>- Tak... tak... wieczorem... - mówił tamten z radością, której nie mógł ukryć. - Na razie rozwiążę ci nogi i trochę rozluźnię więzy na rękach, aby nie zwrócić uwagi. Wieczorem drzwi będą otwarte. Mów, mów prędko!<br>Adaś namyślił się głęboko i rzekł:<br>- Wierzę panu. Niech pan rozluźni sznury!<br>Chudy człowiek uczynił to bez namysłu. Adaś poczuł z niezmierną ulgą, jak krew zaczyna krążyć po zdrętwiałych nogach. - Och! - westchnął z radością.<br>- Teraz gadaj!<br>- Gadać nie będę... Niech pan sięgnie ręką do lewej kieszeni na moich piersiach. Znalazł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego