ewolucyjni nie dawali za wygraną i istnieje dziś spora biblioteka rzetelnych opracowań sugerujących, jak to zaznaczył w tytule swej ostatniej książki Pinker, że umysł i osobowość człowieka nie są czystą kartą, na której dopiero zapisane zostaną przekazane przez środowisko instrukcje. Przychodzimy na świat wyposażeni już w najrozmaitsze, indywidualne bądź zbiorowe, predyspozycje i w wielu naszych cechach i zachowaniach dopatrzyć się można ręki ewolucji. Czy więc predyspozycje te są, statystycznie biorąc, identyczne w przypadku nowo narodzonego chłopczyka i dziewczynki? Codzienna obserwacja i tak zwany chłopski rozum mówią, że nie. Co innego jednak być o czymś przekonanym, a co innego udowodnić to naukowo