Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Departamentu Instytucji Finansowych. Przybył nawet do Pałacu Prezydenckiego - jak twierdzą naoczni świadkowie - lecz nominacji nie dostał. Według naszych informacji na kandydaturę Morysiaka nie zgodził się prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Posłowie SLD twierdzą natomiast, że to Krzysztof Janik zablokował nominację Morysiaka, ponieważ jego kandydatura nie została skonsultowana z klubem. - Podczas poniedziałkowego spotkania premiera z parlamentarzystami SLD zostało raz na zawsze ustalone, że nie ma nominacji bez porozumienia z klubem - tłumaczy Jerzy Szteliga. - A tu nagle jakiś Morysiak, o którym nikt nic nie wie. Krzysztof się zdenerwował i zażądał konsultacji.
Również premier Leszek Miller przyznał, że Janik domagał się konsultacji klubowych w sprawie powołania
Posłowie SLD twierdzą natomiast, że to Krzysztof Janik zablokował nominację Morysiaka, ponieważ jego kandydatura nie została skonsultowana z klubem. - Podczas poniedziałkowego spotkania premiera z parlamentarzystami SLD zostało raz na zawsze ustalone, że nie ma nominacji bez porozumienia z klubem - tłumaczy Jerzy Szteliga. - A tu nagle jakiś Morysiak, o którym nikt nic nie wie. Krzysztof się zdenerwował i zażądał konsultacji.
Również premier Leszek Miller przyznał, że Janik domagał się konsultacji klubowych w sprawie powołania
Departamentu Instytucji Finansowych</>. Przybył nawet do <name type="place">Pałacu Prezydenckiego</> - jak twierdzą naoczni świadkowie - lecz nominacji nie dostał. Według naszych informacji na kandydaturę <name type="person">Morysiaka</> nie zgodził się prezydent <name type="person">Aleksander Kwaśniewski</>.<br>Posłowie <name type="org">SLD</> twierdzą natomiast, że to <name type="person">Krzysztof Janik</> zablokował nominację <name type="person">Morysiaka</>, ponieważ jego kandydatura nie została skonsultowana z klubem. <q>- Podczas poniedziałkowego spotkania premiera z parlamentarzystami <name type="org">SLD</> zostało raz na zawsze ustalone, że nie ma nominacji bez porozumienia z klubem</> - tłumaczy <name type="person">Jerzy Szteliga</>. <q>- A tu nagle jakiś <name type="person">Morysiak</>, o którym nikt nic nie wie. <name type="person">Krzysztof</> się zdenerwował i zażądał konsultacji.</><br>Również premier <name type="person">Leszek Miller</> przyznał, że <name type="person">Janik</> domagał się konsultacji klubowych w sprawie powołania
