Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Wschodnia - Gdynia Główna Osobowa zapełniał się "gdańskim desantem" - pochodzącymi z Trójmiasta ministrami, marszałkami oraz osobami pośledniejszej rangi politycznej. Rozpoczęte w pociągu lub w samolocie polityczno-gospodarcze debaty kontynuowano następnie przy piwie i bilardzie aż do rana.

Jedną z czołowych postaci tamtych lat był Jan Krzysztof Bielecki, który w czasach swojego premierowania wraz z rządem bywał podobno praktycznie co weekend w gdańskim Cotton Clubie. Zdarzało się, że dyskusje przeradzały się w balangi, jakich nie powstydziłyby się dziś najmodniejsze warszawskie kluby. Na jedną z takich imprez pofatygował się nawet patrol policji zaalarmowany przez wybitych ze snu sąsiadów lokalu. - Premier siedział wtedy w szatni
Wschodnia - Gdynia Główna Osobowa zapełniał się "gdańskim desantem" - pochodzącymi z Trójmiasta ministrami, marszałkami oraz osobami pośledniejszej rangi politycznej. Rozpoczęte w pociągu lub w samolocie polityczno-gospodarcze debaty kontynuowano następnie przy piwie i bilardzie aż do rana. <br><br>Jedną z czołowych postaci tamtych lat był Jan Krzysztof Bielecki, który w czasach swojego premierowania wraz z rządem bywał podobno praktycznie co weekend w gdańskim Cotton Clubie. Zdarzało się, że dyskusje przeradzały się w balangi, jakich nie powstydziłyby się dziś najmodniejsze warszawskie kluby. Na jedną z takich imprez pofatygował się nawet patrol policji zaalarmowany przez wybitych ze snu sąsiadów lokalu. - Premier siedział wtedy w szatni
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego