poprzedników. A jeżeli będzie sprawa [o spadek] przeciwko dworowi [to jest skarbowi] królewskiemu, wówczas ten, kto zgłasza roszczenie, ma złożyć przysięgę ze swoimi prawowitymi współprzysiężnikami, i powiedzieć po kolei: taka oto była nasza parantela i ci oto tak byli z nami spokrewnieni, jak my to mówimy"</>.<br>Sprawa o dziedzinę, którą pretendent do spadku mógł wytoczyć dworowi królewskiemu, czyli lokalnej jednostce organizacyjnej dóbr monarszych, wiązała się z tzw. kadukiem: urzędnicy włączyli sporny majątek do królewskich posiadłości jako puściznę, która w braku spadkobierców do siódmego stopnia pokrewieństwa należała się panującemu32. Pretendent, który wystąpił z roszczeniem opartym na pokrewieństwie ze zmarłym, musiał udowodnić, że