Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prezent

Na Białoruś harcerze pojechali wręczać paczki pierwszy raz. Wcześniej przekazywali je miejscowym kościołom. - Miałem wątpliwości, czy przyjazd harcerzy ma sens. Teraz widzę, że ma - mówi ojciec Jan, kapucyn od kilkunastu lat mieszkający na Białorusi. - Jeśli paczkę przekazuje człowiek, a nie instytucja, to białoruscy Polacy mają poczucie, że dostają prawdziwy prezent, a nie zwykłą pomoc.
Większość Polaków w Słonimiu na Białorusi mieszka w odrapanych blokach z nigdy nieremontowanymi klatkami schodowymi i obskurnymi windami. Ale w mieszkaniach mają idealny porządek. Ściany zdobią kilimy i obrazki Matki Boskiej. - Spodziewaliśmy się większej biedy, albo że będzie ona wyglądała inaczej. A tam nikt nie narzeka
prezent&lt;/&gt;<br><br>Na &lt;name type="place"&gt;Białoruś&lt;/&gt; harcerze pojechali wręczać paczki pierwszy raz. Wcześniej przekazywali je miejscowym kościołom. - Miałem wątpliwości, czy przyjazd harcerzy ma sens. Teraz widzę, że ma - mówi ojciec &lt;name type="person"&gt;Jan&lt;/&gt;, kapucyn od kilkunastu lat mieszkający na &lt;name type="place"&gt;Białorusi&lt;/&gt;. - Jeśli paczkę przekazuje człowiek, a nie instytucja, to białoruscy Polacy mają poczucie, że dostają prawdziwy prezent, a nie zwykłą pomoc.<br>Większość Polaków w &lt;name type="place"&gt;Słonimiu&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Białorusi&lt;/&gt; mieszka w odrapanych blokach z nigdy &lt;orig&gt;nieremontowanymi&lt;/&gt; klatkami schodowymi i obskurnymi windami. Ale w mieszkaniach mają idealny porządek. Ściany zdobią kilimy i obrazki Matki Boskiej. - Spodziewaliśmy się większej biedy, albo że będzie ona wyglądała inaczej. A tam nikt nie narzeka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego