nawet się cieszą i witają nieprzyjaciela jak zbawcę.<br>Hajda, dzieci, do szkoły, skończyły się Maciusine rządy...<br>Aż tu nagle ktoś idzie i powiewa białą chorągwią.<br>Aha, już się Maciuś dowiedział o wojnie.<br>Przeczytał młody król list Maciusia i zaczął się śmiać.<br>- Oho, hojny wasz Maciuś, połowę złota mi daje. Taki prezent, ho-ho; kto by się nie połakomił?<br>- Co mam odpowiedzieć mojemu królowi? Jeżeli połowa złota za mało, możemy dać więcej. Proszę o odpowiedź.<br> <page nr=215> - No to powiedz swojemu Maciusiowi, że z dziećmi się nie układa, tylko się je - bije. I więcej mi żadnych listów nie przynoś, bo i tobie może się