Typ tekstu: Książka
Autor: Pastusiak Longin
Tytuł: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki
Rok: 1999
człowiekiem.
Taft, być może, szczerze pragnął być prezesem Sądu Najwyższego. "Gdyby prezes Sądu Najwyższego przeszedł na emeryturę, jakżeby wszystko wyglądało prosto" - mówił Taft. Ale wakatu nie było. Widząc wahania Tafta, w 1906 r. Roosevelt zaproponował mu, że mianuje go sędzią Sądu Najwyższego, ponieważ posiada akurat wakat, a kiedy zwolni się prezesura - mianuje go prezesem. Ale wówczas Taft pod wpływem rodziny i przyjaciół nabrał ambicji prezydenckich i do końca pozostał w gabinecie Roosevelta, licząc na jego pomoc w uzyskaniu nominacji.
Roosevelt miał wówczas ogromny wpływ na delegatów, którzy uczestniczyli w konwencji Partii Republikańskiej w Chicago w dniach 16-19 czerwca 1908 r
człowiekiem.<br>Taft, być może, szczerze pragnął być prezesem Sądu Najwyższego. "Gdyby prezes Sądu Najwyższego przeszedł na emeryturę, jakżeby wszystko wyglądało prosto" - mówił Taft. Ale wakatu nie było. Widząc wahania Tafta, w 1906 r. Roosevelt zaproponował mu, że mianuje go sędzią Sądu Najwyższego, ponieważ posiada akurat wakat, a kiedy zwolni się prezesura - mianuje go prezesem. Ale wówczas Taft pod wpływem rodziny i przyjaciół nabrał ambicji prezydenckich i do końca pozostał w gabinecie Roosevelta, licząc na jego pomoc w uzyskaniu nominacji.<br>Roosevelt miał wówczas ogromny wpływ na delegatów, którzy uczestniczyli w konwencji Partii Republikańskiej w Chicago w dniach 16-19 czerwca 1908 r
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego