Prymasa Polski w Rzymie, nie spodziewał się jednak, że Watykan zignoruje kompletnie jego katolickie atrybuty i wyznaczy audiencję tuż przed Szablewskim. W Watykanie dobrze wiadomo, że Ozdowski reprezentuje grupkę rozłamową, pozbawioną zaplecza społecznego. Mało tego, nawet własne środowisko, tzn. Klub Inteligencji Katolickiej w Poznaniu, zdezawuowało Ozdowskiego, pozbawiając go w sierpniu prezesury. Tym samym utracił stanowisko piastowane przez 15 lat. Członkowie KIK-u poznańskiego, odbierając mu mandat na występowanie w ich imieniu, podjęli decyzję powrotu na łono macierzy (po rozłamie z 1976 roku) czyli do prawdziwego ruchu "Znak". W tym samym czasie kiedy Ozdowski otrzymał votum nieufności ze strony społeczeństwa, powstały cztery