na Adamkusa postawiła znaczna część elit litewskich.</><br><br><div type="art"><br><tit>Opinie</><br><tit>Egidijus Vareikis, poseł na Sejm, politolog</><br><br><q><transl>Wynik tych wyborów jest wyjątkowo ważny dla Litwy. Byliśmy o włos od zwycięstwa Kazimiery Prunskiene. Jej sukces oznaczałby, że Litwa nadal byłaby w stanie zamętu, który przeżywamy od czasu zwycięstwa w 2003 roku Rolandasa Paksasa. Druga prezydentura Valdasa Adamkusa daje szanse na odbudowanie autorytetu naszego kraju na arenie międzynarodowej. Wybory pokazały również, że mamy dwie Litwy i to nie tylko w znaczeniu geograficznym, Prunskiene zwyciężyła na północy i wschodniej części kraju, Adamkus w reszcie Litwy. Mamy również dwie Litwy, jedna, która potrafiła skorzystać z wolności, druga, której