Słuchałam cię bardzo uważnie i zastanawiałam się, co w zachowaniu Pawła było najważniejsze? Chyba życzliwość, zainteresowanie i zrozumienie.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Anka: Nawet więcej niż zrozumienie. Trochę trzeba zgadywać, jak czuje się pacjent i wychodzić naprzeciw jego obawom i zahamowaniom. Ale z drugiej strony - szanując człowieka - trzeba być nieustępliwym, a nawet bezwzględnym wobec prób zaprzeczania chorobie. Świetne było to pytanie Pawła: "Może pomyliłeś poradnie?"&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Monika: On mógł się odwołać do tego, że też jest alkoholikiem i zna wszystkie typowe wybiegi. Ale przecież w podobnej sytuacji Romek mógł trafić na psychologa, pielęgniarkę albo lekarza.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Włodek: Coraz częściej pierwszym kontaktem w poradniach zajmują się trzeźwi alkoholicy