i autoagresywnych, zgodnie z którą nasilenie jednego typu zachowań powoduje spadek drugiego i odwrotnie. Wziąwszy pod uwagę znaczne nasilenie zachowań typu agresywnego w badanej grupie dziewcząt można domniemywać, że chodzi tu o odzwierciedlenie tej właśnie tendencji. Jest to tylko jedna z hipotez, którą potwierdzić - lub obalić - mogłoby ponowne, pogłębione badanie problemowe.<br><br> Druga hipoteza wyjaśniająca, moim zdaniem bardziej zasadna, wiąże się ze szczególną sytuacją badanej zbiorowości, a także sposobem percepcji tej sytuacji przez badaną zbiorowość. Dysfunkcjonalność rodziny zwiększa prawdopodobieństwo niekorzystnych, także autoagresywnych typów zachowań, nie determinuje ich jednak w sensie jednostkowym. Zasadniczy problem, dlaczego dochodzi do wykolejenia tych właśnie, a nie innych