Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
siebie, bruzda w bruzdę, idzie wojskowy, leśnik, biznesmen, urzędnik, rolnik i polityk. Czyli potencjalny wyborca ze swoim samorządowym lub parlamentarnym przedstawicielem. Polityk daje się poznać. Ta kontrolowana otwartość może mu zaprocentować w kolejnych wyborach. Docenił to Roman Jagieliński, polityk rosnącego w siłę koła parlamentarnego Partii Ludowo-Demokratycznej. Od kilku lat próbował wskrzesić w Spale, położonej we własnym okręgu wyborczym, tradycję Hubertusa. W tym roku się udało. 80 myśliwych w pięciu grupach w dwóch pędzeniach upolowało 2 dziki, 2 sarny, lisa, 4 bażanty i kaczkę. Spała została łowiecko wypromowana, Jagieliński również.

Na polowaniu polityk odreagowuje stres. Najwspanialszą przygodą łowiecką Włodzimierza Cimoszewicza jest
siebie, bruzda w bruzdę, idzie wojskowy, leśnik, biznesmen, urzędnik, rolnik i polityk. Czyli potencjalny wyborca ze swoim samorządowym lub parlamentarnym przedstawicielem. Polityk daje się poznać. Ta kontrolowana otwartość może mu zaprocentować w kolejnych wyborach. Docenił to Roman Jagieliński, polityk rosnącego w siłę koła parlamentarnego Partii Ludowo-Demokratycznej. Od kilku lat próbował wskrzesić w Spale, położonej we własnym okręgu wyborczym, tradycję Hubertusa. W tym roku się udało. 80 myśliwych w pięciu grupach w dwóch pędzeniach upolowało 2 dziki, 2 sarny, lisa, 4 bażanty i kaczkę. Spała została łowiecko wypromowana, Jagieliński również.<br><br>Na polowaniu polityk odreagowuje stres. Najwspanialszą przygodą łowiecką Włodzimierza Cimoszewicza jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego