Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.08
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
to nie powinien być brany pod uwagę.
Z tą krytyką nie zgadza się jednak SLD. - Pewnie, że niektórzy by chcieli, aby różne instytucje mogły zgłaszać kandydatów na komisarza, ale to jest wyłącznym prawem premiera - mówi Jerzy Czepułkowski, zastępca przewodniczącego (SLD) Sejmowej Komisji Europejskiej.
O wiele bardziej otwarty charakter mają przyjęte procedury wyłaniania pozostałych przedstawicieli Polski w unijnych instytucjach, których kompetencje, rzecz jasna, są jednak o wiele bardziej skromne. Minister spraw zagranicznych publicznie ogłasza informację o możliwości ubiegania się o stanowisko sędziego Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości wraz z podaniem odpowiednich kryteriów. Kandydatury wyłania szef MSZ wraz z ministrem sprawiedliwości, choć ostateczne słowo należy
to nie powinien być brany pod uwagę.<br>Z tą krytyką nie zgadza się jednak &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Pewnie, że niektórzy by chcieli, aby różne instytucje mogły zgłaszać kandydatów na komisarza, ale to jest wyłącznym prawem premiera&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Jerzy Czepułkowski&lt;/&gt;, zastępca przewodniczącego (&lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;) &lt;name type="org"&gt;Sejmowej Komisji Europejskiej&lt;/&gt;.<br>O wiele bardziej otwarty charakter mają przyjęte procedury wyłaniania pozostałych przedstawicieli &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; w unijnych instytucjach, których kompetencje, rzecz jasna, są jednak o wiele bardziej skromne. Minister spraw zagranicznych publicznie ogłasza informację o możliwości ubiegania się o stanowisko sędziego &lt;name type="org"&gt;Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości&lt;/&gt; wraz z podaniem odpowiednich kryteriów. Kandydatury wyłania szef &lt;name type="org"&gt;MSZ&lt;/&gt; wraz z ministrem sprawiedliwości, choć ostateczne słowo należy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego