Tadeusz K. Młodszemu z nich prokuratura przedstawiła aż 12 zarzutów, jego koledze - sześć. Dotyczą one wykorzystywania seksualnego dzieci poniżej 15. roku życia, filmowania ich podczas takich czynów oraz pokazywania dzieciom filmów pornograficznych. &lt;gap&gt;<br>Jeden z podopiecznych w grudniu ub.r. opowiedział matce o wszystkim, ta powiadomiła policję. - Potem poszło lawinowo - opowiada prokurator Szarek. - Do nas i na policję zaczęły zgłaszać się kolejne ofiary. Do części dotarliśmy sami.<br>Prokuratura ustaliła, że obaj mężczyźni wykorzystali w sumie dziesięcioro dzieci, głównie chłopców w wieku 11-15 lat. Wśród ofiar była też jedna dziewczynka. Andrzej B. wykorzystywał dzieci od 1993 r., a Tadeusz K. - od 1996