Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
nasemantyzowany świat staje się prędko równie barwny co niedorzeczny. Ciekawe, że złośliwość pisarza - inaczej niż w wypadku mistrza Rabelego - zwraca się bardziej przeciw modernardom i postęposłom niż przeciw tradycjonalistom: może dlatego, że na tych ostatnich współczesna literatura nie zostawiła już suchego miejsca? Jakkolwiek by było, Młodziakowie, choć przekonani o swej prometejskiej misji, odę do nowoczesności wygrywają na zwykłej katarynce... Paradygmat nowoczesności rozbudowuje się równie szeroko co jego poprzednik. Wyraża się w obyczaju ("One teraz są wyjątkowo wrażliwe na punkcie lojalności i naturalności", F 109), w słownictwie ("Przyjdziesz, punkt, na pewno, tak, nie, dobrze, boli mnie noga, ścięgno naderwane, idiota, fotka"...itp
nasemantyzowany świat staje się prędko równie barwny co niedorzeczny. Ciekawe, że złośliwość pisarza - inaczej niż w wypadku mistrza Rabelego - zwraca się bardziej przeciw modernardom i postęposłom niż przeciw tradycjonalistom: może dlatego, że na tych ostatnich współczesna literatura nie zostawiła już suchego miejsca? Jakkolwiek by było, Młodziakowie, choć przekonani o swej prometejskiej misji, odę do nowoczesności wygrywają na zwykłej katarynce... Paradygmat nowoczesności rozbudowuje się równie szeroko co jego poprzednik. Wyraża się w obyczaju ("One teraz są wyjątkowo wrażliwe na punkcie lojalności i naturalności", F 109), w słownictwie ("Przyjdziesz, punkt, na pewno, tak, nie, dobrze, boli mnie noga, ścięgno naderwane, idiota, fotka"...itp
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego