Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 16/02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
właściciela.
Urzędnicy nie mają też praktycznie żadnych możliwości zweryfikowania wniosku i wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji wobec naruszającego rozporządzenie. - Jak urząd zareaguje, jeśli "życzliwy" poinformuje, że obok niego mieszka sąsiad, który bez zezwolenia ma pittbula? - zapytaliśmy w urzędzie dzielnicy Śródmieście.
- Rozporządzenie nie daje nam żadnych instrumentów prawnych - mówi Małgorzata Brokman, pracownik referatu promocji i informacji.
Podobnego zdania są urzędnicy z Mokotowa. - Od chwili gdy przejęliśmy obowiązek prowadzenia rejestracji, nie wpłynął żaden wniosek, co nie znaczy, że takiego psa w tym czasie nikt nie kupił - mówi Jarosław Graczyk, rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Mokotów. - Uważam, że w rozporządzeniu powinno być jasno zapisane, co grozi za
właściciela.<br>Urzędnicy nie mają też praktycznie żadnych możliwości zweryfikowania wniosku i wyciągnięcia jakichkolwiek konsekwencji wobec naruszającego rozporządzenie. &lt;q&gt;- Jak urząd zareaguje, jeśli "życzliwy" poinformuje, że obok niego mieszka sąsiad, który bez zezwolenia ma pittbula?&lt;/&gt; - zapytaliśmy w urzędzie dzielnicy Śródmieście.<br>&lt;q&gt;- Rozporządzenie nie daje nam żadnych instrumentów prawnych&lt;/&gt; - mówi Małgorzata Brokman, pracownik referatu promocji i informacji.<br>Podobnego zdania są urzędnicy z Mokotowa. &lt;q&gt;- Od chwili gdy przejęliśmy obowiązek prowadzenia rejestracji, nie wpłynął żaden wniosek, co nie znaczy, że takiego psa w tym czasie nikt nie kupił&lt;/&gt; - mówi Jarosław Graczyk, rzecznik prasowy urzędu dzielnicy Mokotów. &lt;q&gt;- Uważam, że w rozporządzeniu powinno być jasno zapisane, co grozi za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego