Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.30
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
się do programu, jest Mongolia.
Najważniejszym źródłem zagranicznych dochodów są jednak dla lobbystów kontrakty związane z międzynarodowymi umowami handlowymi. O podpisanie umów o wolnym handlu z USA zabiega kilka krajów Ameryki Łacińskiej i Tajlandia. Rządy wszystkich tych państw zatrudniają w Waszyngtonie speców od wywierania presji.

Koszt zaniechania

Środowiska polonijne mogą promować polskie interesy w USA, ale nie są w stanie tego robić tak sprawnie jak lobbyści. Po pierwsze, ze względu na ograniczenia prawne (lobbować mogą tylko uprawnione do tego organizacje), po drugie, wyspecjalizowane firmy są w tym lepsze, choćby dlatego, że zatrudniają ludzi związanych wcześniej z administracją albo z Kongresem. To
się do programu, jest Mongolia.<br>Najważniejszym źródłem zagranicznych dochodów są jednak dla lobbystów kontrakty związane z międzynarodowymi umowami handlowymi. O podpisanie umów o wolnym handlu z USA zabiega kilka krajów Ameryki Łacińskiej i Tajlandia. Rządy wszystkich tych państw zatrudniają w Waszyngtonie speców od wywierania presji.<br><br>&lt;tit&gt;Koszt zaniechania&lt;/&gt;<br><br>Środowiska polonijne mogą promować polskie interesy w USA, ale nie są w stanie tego robić tak sprawnie jak lobbyści. Po pierwsze, ze względu na ograniczenia prawne (lobbować mogą tylko uprawnione do tego organizacje), po drugie, wyspecjalizowane firmy są w tym lepsze, choćby dlatego, że zatrudniają ludzi związanych wcześniej z administracją albo z Kongresem. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego