Typ tekstu: Książka
Tytuł: Przekształcenia własnościowe przedsiębiorstw w Polsce
Rok: 2002
do 1989 roku z obecną wiedzą i móc jeszcze raz próbować realizować prywatyzację? Nadmiar informacji i wiedzy mnoży wątpliwości w procesie podejmowania decyzji. Więc nie byłoby to wcale łatwiejsze.
Ale co bym zrobił? Bardziej sprzyjałbym rozwojowi rynku kapitałowego, który niewątpliwie powinien istnieć przed realizacją dużych projektów prywatyzacyjnych. Ponadto próbowałbym nie promować różnych utopijnych programów o charakterze uwłaszczeniowym, czyli mających charakter rozliczeniowo-socjalny, a nie będących przemyślaną koncepcją ekonomiczną. Podjąłbym także bezwzględnie ryzyko uporządkowania stosunków własnościowych. Nie zaczynałbym pionierskich projektów prywatyzacyjnych od zadłużonych przedsiębiorstw, bez dającej się określić bezpiecznej perspektywy działania - za negatywny przykład niech posłuży Tonsil SA. Prowadziłbym długi, wymagający cierpliwości
do 1989 roku z obecną wiedzą i móc jeszcze raz próbować realizować prywatyzację? Nadmiar informacji i wiedzy mnoży wątpliwości w procesie podejmowania decyzji. Więc nie byłoby to wcale łatwiejsze.<br>Ale co bym zrobił? Bardziej sprzyjałbym rozwojowi rynku kapitałowego, który niewątpliwie powinien istnieć przed realizacją dużych projektów prywatyzacyjnych. Ponadto próbowałbym nie promować różnych utopijnych programów o charakterze uwłaszczeniowym, czyli mających charakter rozliczeniowo-socjalny, a nie będących przemyślaną koncepcją ekonomiczną. Podjąłbym także bezwzględnie ryzyko uporządkowania stosunków własnościowych. Nie zaczynałbym pionierskich projektów prywatyzacyjnych od zadłużonych przedsiębiorstw, bez dającej się określić bezpiecznej perspektywy działania - za negatywny przykład niech posłuży Tonsil SA. Prowadziłbym długi, wymagający cierpliwości
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego