obaw związany był z twoją, Krzysiu, osobą, twoim spokojem, równowagą. Obdarzałam cię od początku dużą ufnością. Sporo też odczytywałam z twoich oczu.<br><br>Iza odpowiada jej na to:<br><br>Jednym z twoich mechanizmów obronnych, Beatko, w trudnej sytuacji, jest odwoływanie się do autorytetów.<br><br>Beatka potwierdza i dziękuje Izie, że to zauważyła.<br><br>Krzysztof proponuje na zakończenie psychodramę "Mój powrót", wykonaną pantomimicznie.<br><br>Wszyscy po kolei biorą w niej udział, potem omawiają różne scenki.<br><br>Następuje pożegnanie.<br><br>Katarzyna na koniec, po stwierdzeniu Krzysia, że grupa jest mocno zintegrowana, mówi, że jest bardzo zadowolona z tego, że była w tej grupie, i z siebie za to, co dla