się atawizmami nie zostało do końca zażegnane. Ilość kontaktów ogranicz do minimum.</><br><who8>Dziękuję, siostro.</><br><who9>Uważaj na siebie.</><br><br><who4>Panie Albercie, my musimy znaleźć sobie jakiś wspólny język porozumiewania się.</><br><whon>Weź pigułkę. Weź pigułkę.</><br><who3>Zna pan jakiś obcy język?</><br><who4>A nie, nie, nie, to nie. One mogą mieć tłumacza, to nie. Ja proponuję tak, proszę pana. Jak ja na przykład biorę dwie łyżeczki tego różowego, to znaczy: "Padnij." Albo na przykład ściągam koszulę, to znaczy: "Do mnie."</><br><who3>Proponuje pan jakiś kod sygnalizacyjny?</><br><who4>No, coś w tym guście.</><br><who3>Panie Maksiu, abstrahuje pan od układu odniesienia.</><br><who4>Co? Eee! Tak to my się, proszę pana, nigdy