Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
odczuwałam jeszcze przykrość z powodu dzieciaków marszczących noski. Pan Wohl/4/ , stary Żyd z grubymi, białymi lokami i czerwoną twarzą, bez brody, traktował nas z uprzedzającą grzecznością. Chciałyśmy kupić kilka fartuchów, parę chust na szyję i inne drobiazgi, on sam doradzał nam i proponował, a my zgadzałyśmy się na jego propozycje. "Wielki" niski sklep miał półpięterko, na które prowadziły kręte schody. Młody Żyd z czarnymi lokami biegał bezustannie po tych schodach w dół i w górę, z małpią prędkością, wciąż obładowany pakunkami, jako że sklep był tłumnie odwiedzany. Moritz tu, Moritz tam, Moritz to, Moritz tamto, tak było bez przerwy i
odczuwałam jeszcze przykrość z powodu dzieciaków marszczących noski. Pan Wohl/4/ , stary Żyd z grubymi, białymi lokami i czerwoną twarzą, bez brody, traktował nas z uprzedzającą grzecznością. Chciałyśmy kupić kilka fartuchów, parę chust na szyję i inne drobiazgi, on sam doradzał nam i proponował, a my zgadzałyśmy się na jego propozycje. "Wielki" niski sklep miał półpięterko, na które prowadziły kręte schody. Młody Żyd z czarnymi lokami biegał bezustannie po tych schodach w dół i w górę, z małpią prędkością, wciąż obładowany pakunkami, jako że sklep był tłumnie odwiedzany. Moritz tu, Moritz tam, Moritz to, Moritz tamto, tak było bez przerwy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego