nowe rady dla pana. Tylko czy zdążymy z nimi na czas, skoro panu za chwilę wszystko może zadyndać? Na żyrandolu, rzecz jasna.<br><br>Jestem zachwycona i wreszcie nie czuję się samotna. Dzięki wam! Wszędzie pienia i zachwyty nad Oscarami, miliony plotek i spekulacji kto, za co i dlaczego. A sprawa jest prosta: towarzystwo wzajemnej filmowej adoracji wręcza sobie durnostojki na serwantkę tak samo jak nasi "ludzie z branży" Fryderyki. Efekt jest taki, że wiadomo: jeśli film jest nominowany kilka razy i jeszcze do tego nagrodzony, trzeba się trzymać z daleka od kina. Dzięki za ogólne ostrzeżenie!<br>Dorota z Płocka<br>Od redakcji:<br>To