Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy,o wykładach, o książkach
Rok powstania: 1999
Tytuł: Rozmowa o pracy,o wykładach, o książkach
Rok powstania: 1999
obok Moniki jest tak, obok Moniki...
- Koniak?
- Koniak. Jest tak, że tam jest taki plac, plac jakiś taki nie... tam jest parking...
- Parking. Tam teraz ulicę robią, taką przelotową przez cały Ursynów. Otworzyli taką nową zupełnie, ona tak jakby przelatuje od Służewca przez cały Ursynów, aż chyba na Kabaty, tak prosto.
Dzisiaj rano jeszcze byłam w szkole, bo cały czas jeszcze muszę coś załatwiać. Jeszcze muszę wyciągnąć od nas z dziekanatu odpis świadectwa albo świadectwo. Tam chyba jakieś nowe baby są w tym dziekanacie i podobno nie są miłe.
- Znaczy, wiesz, one są miłe, tak. To znaczy nie wiem, czy to
- Koniak?
- Koniak. Jest tak, że tam jest taki plac, plac jakiś taki nie... tam jest parking...
- Parking. Tam teraz ulicę robią, taką przelotową przez cały Ursynów. Otworzyli taką nową zupełnie, ona tak jakby przelatuje od Służewca przez cały Ursynów, aż chyba na Kabaty, tak prosto.
Dzisiaj rano jeszcze byłam w szkole, bo cały czas jeszcze muszę coś załatwiać. Jeszcze muszę wyciągnąć od nas z dziekanatu odpis świadectwa albo świadectwo. Tam chyba jakieś nowe baby są w tym dziekanacie i podobno nie są miłe.
- Znaczy, wiesz, one są miłe, tak. To znaczy nie wiem, czy to
obok Moniki jest tak, obok Moniki...</><br><WHO3>- Koniak?</><br><WHO2>- Koniak. Jest tak, że tam jest taki plac, plac jakiś taki nie... tam jest parking...</><br><WHO1>- Parking. Tam teraz ulicę robią, taką przelotową przez cały Ursynów. Otworzyli taką nową zupełnie, ona tak jakby przelatuje od Służewca przez cały Ursynów, aż chyba na Kabaty, tak prosto. <gap><br>Dzisiaj rano jeszcze byłam w szkole, bo cały czas jeszcze muszę coś załatwiać. Jeszcze muszę wyciągnąć od nas z dziekanatu odpis świadectwa albo świadectwo. Tam chyba jakieś nowe baby są w tym dziekanacie i podobno nie są miłe.</><br><WHO3>- Znaczy, wiesz, one są miłe, tak. To znaczy nie wiem, czy to
