Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
z góry mówię, że to ci się nie opłaci, więcej kłopotu jak... Dam ci dwadzieścia złotych i pogadam ze starym, żeby ci dał z pięć dni urlopu. No jak?
- Kiedy to oko...
- Yh, oko! Nic nie jest, to tylko tak wygląda. Dwadzieścia złotych i pięć dni urlopu, no jak?
- Mnie, proszą pana, nie chodzi o dwadzieścia złotych, ja ich nie chcę, tylko... .
- ...tylko co? - Tylko...
- Aha... No dobrze, dobrze, ja ci tam nie będę w drogę wchodził, nie masz się czego bać. No jak? - sięgnął do kieszeni po portfel.
-,Nie, nie! - zaprzeczył Romek -ja nie chcę, co mi tam... Jak pan tak
z góry mówię, że to ci się nie opłaci, więcej kłopotu jak... Dam ci dwadzieścia złotych i pogadam ze starym, żeby ci dał z pięć dni urlopu. No jak?<br>- Kiedy to oko...<br>- Yh, oko! Nic nie jest, to tylko tak wygląda. Dwadzieścia złotych i pięć dni urlopu, no jak?<br>- Mnie, proszą pana, nie chodzi o dwadzieścia złotych, ja ich nie chcę, tylko... .<br>- ...tylko co? - Tylko...<br>- Aha... No dobrze, dobrze, ja ci tam nie będę w drogę wchodził, nie masz się czego bać. No jak? - sięgnął do kieszeni po portfel.<br>-,Nie, nie! - zaprzeczył Romek -ja nie chcę, co mi tam... Jak pan tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego