Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na każdym kroku, niekiedy w zachowaniach, które mają kryminogenny charakter. Ostatnio głośno zrobiło się o Uniwersytecie Gdańskim i tamtejszym Wydziale Prawa. Oto okazało się, że na Wydział Prawa przyjmowane są - zgodnie z procedurą odwoławczą - te dzieci z prawniczych rodzin trójmiejskich, którym nie poszczęściło się w normalnym trybie egzaminacyjnym. Teraz, dzięki protekcji i listom polecającym, przyjmowane są z "ważnych powodów społecznych". Listy przyjętych z odwołania Uniwersytet Gdański utajnił (chociaż w myśl przepisów cała procedura egzaminu powinna być jawna), co podgrzało tylko emocje. Ale oprócz słusznego oburzenia, piętnującego uniwersytecki nepotyzm, można było usłyszeć i inne głosy. To żaden nepotyzm, tylko naturalny branżowy przywilej
na każdym kroku, niekiedy w zachowaniach, które mają kryminogenny charakter. Ostatnio głośno zrobiło się o Uniwersytecie Gdańskim i tamtejszym Wydziale Prawa. Oto okazało się, że na Wydział Prawa przyjmowane są - zgodnie z procedurą odwoławczą - te dzieci z prawniczych rodzin trójmiejskich, którym nie poszczęściło się w normalnym trybie egzaminacyjnym. Teraz, dzięki protekcji i listom polecającym, przyjmowane są z "ważnych powodów społecznych". Listy przyjętych z odwołania Uniwersytet Gdański utajnił (chociaż w myśl przepisów cała procedura egzaminu powinna być jawna), co podgrzało tylko emocje. Ale oprócz słusznego oburzenia, piętnującego uniwersytecki nepotyzm, można było usłyszeć i inne głosy. To żaden nepotyzm, tylko naturalny branżowy przywilej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego