jest wspólnota, czyli zbór lub kościół. Z Biblii wynika, że musimy przebywać z innymi ludźmi, aby nawiązywać więzi. We wspólnocie, do której teraz przynależę, naprawdę czuje się Boga. Podczas nabożeństw ludzie są otwarci na siebie, czyści duchowo i płacząc lub śmiejąc się w pełni okazują swoje uczucia. <br>Odkąd przeszła na protestantyzm, Aleksandra zmieniła się nie do poznania. Stała się bardziej opanowana i szczęśliwsza. Wprost promieniuje szczęściem. Zmiana była widoczna do tego stopnia, że w niedzielnych nabożeństwach towarzyszą jej dziś najbliżsi: rodzice, brat i babcia. <br> - Po prostu Bóg poukładał mnie wewnątrz - uśmiecha się ciepło. - Jestem spokojna, przestałam się bać. Nawrócenie to w