świecie". Jedynym krajem, o którym nie mówiono nigdy, była Polska. Rozmowy cesarzowej z polskim księciem powodowały nieraz przedłużanie się balu dworskiego, "ku wielkiemu niezadowoleniu tancerzy".<br>Autor <hi rend="italic">Souvenirs</> przekazuje nam interesujący portret Katarzyny II: "Z wyjątkiem wielkich uroczystości i rozmów z dyplomatami, choćby to byli ludzie najsympatyczniejsi w świecie, jej sposób prowadzenia rozmowy był prosty, naturalny i ogromnie pouczający. Ktoś, kto jej nie znał, mógł ją wziąć za bogatą i wykształconą żonę jakiegoś burmistrza czy kupca. Samowładczynię wyczuwało się w niej tylko wtedy, gdy mówiła o swoim imperium. Wówczas stopniowo rosła. Lubiła mówić o mocarstwie, pokrywającym piątą część globu, o roli, jaką odegra