Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
są przyodziane w śnieżnobiałe sukienki, asfaltowo czarne grube kobiety.


BIBLIA TERRORU

Mam w ręku rzecz, która mnie przeraża. Podręcznik terrorysty. Wiem już, jak zrobić materiał wybuchowy, skonstruować bombę, wysadzić budynek, odpalić rakietę ziemia-powietrze.
Mała wieś w północnym Afganistanie. Nędzne chałupiny, kilka zardzewiałych autobusów przerobionych na mieszkania, tu i ówdzie prowizoryczne namioty sklecone z brezentu i dywanów. Brud, smród, ubóstwo i roje wstrętnych, tłustych much. Tuż obok - jakby dla podkreślenia tutejszej biedy - nowoczesny, przestronny, czysty budynek. Chyba jedyny taki w tej okolicy. Świeżo odmalowane ściany, normalne okna z zasłonami, dookoła żarówki. Wszędzie sztabowe mapy. Na stołach, podłogach, ścianach. Upstrzone różnokolorowymi znaczkami
są przyodziane w śnieżnobiałe sukienki, asfaltowo czarne grube kobiety.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;BIBLIA TERRORU&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Mam w ręku rzecz, która mnie przeraża. Podręcznik terrorysty. Wiem już, jak zrobić materiał wybuchowy, skonstruować bombę, wysadzić budynek, odpalić rakietę ziemia-powietrze.&lt;/&gt;<br>Mała wieś w północnym Afganistanie. Nędzne chałupiny, kilka zardzewiałych autobusów przerobionych na mieszkania, tu i ówdzie prowizoryczne namioty sklecone z brezentu i dywanów. Brud, smród, ubóstwo i roje wstrętnych, tłustych much. Tuż obok - jakby dla podkreślenia tutejszej biedy - nowoczesny, przestronny, czysty budynek. Chyba jedyny taki w tej okolicy. Świeżo odmalowane ściany, normalne okna z zasłonami, dookoła żarówki. Wszędzie sztabowe mapy. Na stołach, podłogach, ścianach. Upstrzone różnokolorowymi znaczkami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego