agresji. Stado nie myśli, stado podąża za przywódcą, zaś ten posługiwać się musi prostymi hasłami, słowami trafiającymi do emocji i z nimi zgodnymi. Żadna logika tłumu nie przekona. Stadion piłkarski może być miejscem zabawy stu tysięcy spokojnych, rozbawionych ludzi. Ale wystarczy jedna, druga niesprawiedliwa decyzja sędziego, budząca gniew tłumu, wystarczy prowodyr, który krzyknie 'bić chamów', i nagle rusza do ataku 7 milionów ton mięsa. Podobnie reakcja paniki: niepokój pojedynczych jednostek na pojedynczy krzyk strachu zmienia się w ślepą ucieczkę.<br>Także w znacznie mniejszych zbiorowościach poddajemy się nastrojom; pozytywnym przykładem może być potańcówka, prywatka, negatywnym - rozmaite zebrania z różnych okazji.<br>Osobnym przykładem