Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
być rozwiązana bez udziału tego człowieka. Wszystko to daje podstawy do twierdzenia, że zwycięstwo Partii Pracy będzie oznaczało próbę realizowania tego modelu w skali całej Litwy. Bardzo wątpię w to, by w przyszłym litewskim Sejmie była jakaś poważna przeciwwaga dla sił nastawionych prorosyjsko.
Jaką rolę w tym układzie może odegrać prozachodni prezydent Valdas Adamkus?
Trzeba otwarcie przyznać, że prezydent Adamkus wybrany na drugą kadencję, nie cieszy się takim autorytetem i poparciem jak przed pięciu laty. Jest więc mało realne, że potrafi stać się tym centrum, wokół którego mogą się zebrać siły walczące o demokrację i realną niepodległość Litwy. Co gorsza w
Jaką rolę w tym układzie może odegrać prozachodni prezydent Valdas Adamkus?
Trzeba otwarcie przyznać, że prezydent Adamkus wybrany na drugą kadencję, nie cieszy się takim autorytetem i poparciem jak przed pięciu laty. Jest więc mało realne, że potrafi stać się tym centrum, wokół którego mogą się zebrać siły walczące o demokrację i realną niepodległość Litwy. Co gorsza w
być rozwiązana bez udziału tego człowieka. Wszystko to daje podstawy do twierdzenia, że zwycięstwo Partii Pracy będzie oznaczało próbę realizowania tego modelu w skali całej Litwy. Bardzo wątpię w to, by w przyszłym litewskim Sejmie była jakaś poważna przeciwwaga dla sił nastawionych prorosyjsko.</><br><br><who1>Jaką rolę w tym układzie może odegrać prozachodni prezydent Valdas Adamkus?</><br><br><who2>Trzeba otwarcie przyznać, że prezydent Adamkus wybrany na drugą kadencję, nie cieszy się takim autorytetem i poparciem jak przed pięciu laty. Jest więc mało realne, że potrafi stać się tym centrum, wokół którego mogą się zebrać siły walczące o demokrację i realną niepodległość Litwy. Co gorsza w
