przegrywającej. Wszystkie żyjące dziś organizmy to przedstawiciele linii ewolucyjnych, które odniosły ów sukces - inaczej nie byłoby ich na Ziemi. A więcej potomstwa pozostawić mogły te osobniki, które umiały zapewnić sobie lepszy dostęp do pożywienia, do atrakcyjnych terenów, do źródeł energii, do partnera seksualnego. W ewolucji zwyciężały więc - z konieczności - spryt, przebiegłość, zachłanność, ale nie uczciwość, życzliwość, poświęcenie. Fakt, że te właśnie nienaturalne cechy uznane zostały za godne szczególnej estymy przez przedstawicieli gatunku, który - jak każdy inny - musiał powstać w wyniku naturalnych, a więc premiujących zachłanny egoizm, praw rozwojowych, jest równie ciekawy, jak ciekawa jest dwunożność i brak owłosienia u osobników owego