Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Arsenał Gorzowski
Nr: 6
Miejsce wydania: Gorzów Wielkopolski
Rok: 1998
przed tym materiałem rodziców.
Jarosław Naus


Humoreski Jacka Laudy
Osaczony

- Kurrr... - zaklął wąsaty wykładając się na schodach. Jego palce ześliznęły się po moich plecach, prawie mnie miał.
Niemal przewróciłem dozorczynię stojącą w drzwiach i z dzikim strachem w oczach wpadłem do dusznej pływalni. Zanim zatrzasnąłem się w pierwszej otwartej kabinie przebieralni, gruby, kumpel wąsacza, jak czołg wdarł się w wąski tunel korytarza. Widział mnie. Byłem w potrzasku. To już koniec.
- Otwieraj - warknął grubas. Dyszałem jak chart po gonitwie i nawet gdybym miał odwagę, nie odezwałbym się.
Gruby natarł na drzwi. Byłem przerażony. Gruby natarł ponownie ze wzmożoną siłą, potem jeszcze raz
przed tym materiałem rodziców.<br>&lt;au&gt;Jarosław Naus&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;Humoreski Jacka Laudy&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Osaczony&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;&lt;q&gt;- Kurrr...&lt;/&gt; - zaklął wąsaty wykładając się na schodach. Jego palce ześliznęły się po moich plecach, prawie mnie miał.&lt;/&gt;<br>Niemal przewróciłem dozorczynię stojącą w drzwiach i z dzikim strachem w oczach wpadłem do dusznej pływalni. Zanim zatrzasnąłem się w pierwszej otwartej kabinie przebieralni, gruby, kumpel wąsacza, jak czołg wdarł się w wąski tunel korytarza. Widział mnie. Byłem w potrzasku. To już koniec.<br>&lt;q&gt;- Otwieraj&lt;/&gt; - warknął grubas. Dyszałem jak chart po gonitwie i nawet gdybym miał odwagę, nie odezwałbym się.<br>Gruby natarł na drzwi. Byłem przerażony. Gruby natarł ponownie ze wzmożoną siłą, potem jeszcze raz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego