Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 09.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
oświadcza, że kończy przesłuchanie, bo jest już późno i zwalnia do domu. Wzywa na następny dzień, choć Modrzejewski przypomina, że nazajutrz o 10.00 zbiera się na bardzo ważnym posiedzeniu rada nadzorcza PKN Orlen (jeden z punktów zakłada głosowanie nad jego odwołaniem). Prokurator jest nieugięta. Ustala godzinę 8.30.

Funkcjonariusz przeciąga rozmowę

Modrzejewski stawia się więc o tej godzinie, już razem z obrońcą. Czeka, dopiero o 9.00 zaczyna się przesłuchanie. Ponieważ chce jeszcze dotrzeć na posiedzenie rady nadzorczej, odmawia złożenia zeznań. Jest podejrzany, ma do tego prawo. Funkcjonariusz UOP próbuje ciągnąć rozmowę, ale obrońca przerywa te próby. O 9.30
oświadcza, że kończy przesłuchanie, bo jest już późno i zwalnia do domu. Wzywa na następny dzień, choć &lt;name type="person"&gt;Modrzejewski&lt;/&gt; przypomina, że nazajutrz o 10.00 zbiera się na bardzo ważnym posiedzeniu rada nadzorcza &lt;name type="org"&gt;PKN Orlen&lt;/&gt; (jeden z punktów zakłada głosowanie nad jego odwołaniem). Prokurator jest nieugięta. Ustala godzinę 8.30.<br><br>&lt;tit&gt;Funkcjonariusz przeciąga rozmowę&lt;/&gt;<br><br>&lt;name type="person"&gt;Modrzejewski&lt;/&gt; stawia się więc o tej godzinie, już razem z obrońcą. Czeka, dopiero o 9.00 zaczyna się przesłuchanie. Ponieważ chce jeszcze dotrzeć na posiedzenie rady nadzorczej, odmawia złożenia zeznań. Jest podejrzany, ma do tego prawo. Funkcjonariusz &lt;name type="org"&gt;UOP&lt;/&gt; próbuje ciągnąć rozmowę, ale obrońca przerywa te próby. O 9.30
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego