Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
roku mówiono, że Silvio Berlusconi nie powinien się już zajmować polityką, tylko myślećo tym, jak pogodzić się z Temidą. Tymczasem najbogatszy człowiek Włoch z hukiem powrócił na scenę polityczną. Potrafił nawet przekonać swoich rodaków, że to właśnie on jest tym, któremu się w życiu wszystko udaje. Berlusconi to ucieleśnienie marzeń przeciętnego Włocha, który kocha piłkę nożną i nie cierpi fiskusa wyciągającego mu z kieszeni pieniądze. I niewiele przejmuje się tym, że londyński
"The Economist" pisze, dlaczego nie może rządzić Włochami ktoś, kto kontroluje media i którego portret nie pasuje do wyobrażeń o premierze jednego z najbogatszych krajów Unii Europejskiej. Na Forza
"The Economist" pisze, dlaczego nie może rządzić Włochami ktoś, kto kontroluje media i którego portret nie pasuje do wyobrażeń o premierze jednego z najbogatszych krajów Unii Europejskiej. Na Forza
roku mówiono, że Silvio <name type="person">Berlusconi</> nie powinien się już zajmować polityką, tylko myślećo tym, jak pogodzić się z <name type="person">Temidą</>. Tymczasem najbogatszy człowiek <name type="place">Włoch</> z hukiem powrócił na scenę polityczną. Potrafił nawet przekonać swoich rodaków, że to właśnie on jest tym, któremu się w życiu wszystko udaje. <name type="person">Berlusconi</> to ucieleśnienie marzeń przeciętnego <name type="person">Włocha</>, który kocha piłkę nożną i nie cierpi fiskusa wyciągającego mu z kieszeni pieniądze. I niewiele przejmuje się tym, że londyński <br><name type="tit">"The Economist"</> pisze, dlaczego nie może rządzić <name type="place">Włochami</> ktoś, kto kontroluje media i którego portret nie pasuje do wyobrażeń o premierze jednego z najbogatszych krajów <name type="org">Unii Europejskiej</>. Na <name type="person">Forza
