Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 6/03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
po kilka godzin dziennie w klubach kulturystycznych jest sporo. Najważniejszy to powodzenie u płci przeciwnej. Inne - to silna potrzeba dominacji, próba znalezienia zdrowego sposobu na życie, chęć ciągłej rywalizacji i sposób na spędzanie wolnego czasu.
- Ćwiczę po to, by jako tako wyglądać i przy okazji mieć trochę więcej siły niż przeciętniacy na ulicy - mówi Przemek, od trzech lat konsultant w jednej z dużych warszawskich firm.
- Do tego po wysiłku fizycznym lepiej się czuję. No i słyszałem, że sport to zdrowie...

Kulturystyką interesują się coraz młodsi, korzystania z siłowni nie zabrania się nawet 12-latkom. Trenerzy tłumaczą, że małe obciążenia nie są
po kilka godzin dziennie w klubach kulturystycznych jest sporo. Najważniejszy to powodzenie u płci przeciwnej. Inne - to silna potrzeba dominacji, próba znalezienia zdrowego sposobu na życie, chęć ciągłej rywalizacji i sposób na spędzanie wolnego czasu.<br>- Ćwiczę po to, by jako tako wyglądać i przy okazji mieć trochę więcej siły niż przeciętniacy na ulicy - mówi Przemek, od trzech lat konsultant w jednej z dużych warszawskich firm. <br>- Do tego po wysiłku fizycznym lepiej się czuję. No i słyszałem, że sport to zdrowie...<br><br>Kulturystyką interesują się coraz młodsi, korzystania z siłowni nie zabrania się nawet 12-latkom. Trenerzy tłumaczą, że małe obciążenia nie są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego