Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
większy krytycyzm. Zdecydowanie antywałęsowskim anarchistom z Gdańska sprzyjał Andrzej Gwiazda, jeden z nielicznych liderów związku ceniony w tym środowisku. W tamtych czasach młodzi anarchiści z Wybrzeża, podobnie jak działacze ruchu "Wolność i Pokój" z Warszawy i Krakowa, tak zwykle tłumaczyli swoją postawę polityczną: "Solidarność" mogła podobać się nam jako siła przeciwstawiająca się państwu. Kiedy jednak wyszło na jaw, że przywódcy związku chcą jeden reżim zamienić na drugi, używając do tego pomocy Kościoła, przestało nam być po drodze; ponadto nie możemy dogadać się z ludźmi "Solidarności", gdy widzimy, jak bardzo zależy im na odgrzebywaniu trumien Piłsudskiego i Dmowskiego. "Polityczni" i filozofowie Potem, w
większy krytycyzm. Zdecydowanie antywałęsowskim anarchistom z Gdańska sprzyjał Andrzej Gwiazda, jeden z nielicznych liderów związku ceniony w tym środowisku. W tamtych czasach młodzi anarchiści z Wybrzeża, podobnie jak działacze ruchu "Wolność i Pokój" z Warszawy i Krakowa, tak zwykle tłumaczyli swoją postawę polityczną: "Solidarność" mogła podobać się nam jako siła przeciwstawiająca się państwu. Kiedy jednak wyszło na jaw, że przywódcy związku chcą jeden reżim zamienić na drugi, używając do tego pomocy Kościoła, przestało nam być po drodze; ponadto nie możemy dogadać się z ludźmi "Solidarności", gdy widzimy, jak bardzo zależy im na odgrzebywaniu trumien Piłsudskiego i Dmowskiego. "Polityczni" i filozofowie Potem, w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego