Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
twarzy. Ten stanął w postawie zasadniczej i donośnym głosem wydał polecenie:
- Unitarka! Baczność! Na moją komendę w dwuszeregu zbiórka! Spocznij! Zaczęliśmy się więc ustawiać w dwuszeregu jeden za drugim od najwyższego do najmniejszego. Oczywiście mały grubasek znalazł się na samym końcu. Jako, że wojskowy plecak ciążył mu bardzo położył go przed sobą na ziemi. Był przecież zmęczony długą podróżą do Warszawy no i co tu dużo mówić samym stresem związanym z pierwszymi godzinami pobytu w armii.
- Co to jest?! - krzyknął do niego Pampers. - Było zdjąć plecaki? Grubasek popatrzył na niego ze zdziwieniem. Po co ma dźwigać takie ciężary? ( menażkę niezbędnik i takie
twarzy. Ten stanął w postawie zasadniczej i donośnym głosem wydał polecenie:<br>- Unitarka! Baczność! Na moją komendę w dwuszeregu zbiórka! Spocznij! Zaczęliśmy się więc ustawiać w dwuszeregu jeden za drugim od najwyższego do najmniejszego. Oczywiście mały grubasek znalazł się na samym końcu. Jako, że wojskowy plecak ciążył mu bardzo położył go przed sobą na ziemi. Był przecież zmęczony długą podróżą do Warszawy no i co tu dużo mówić samym stresem związanym z pierwszymi godzinami pobytu w armii. <br>- Co to jest?! - krzyknął do niego Pampers. - Było zdjąć plecaki? Grubasek popatrzył na niego ze zdziwieniem. Po co ma dźwigać takie ciężary? ( menażkę niezbędnik i takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego