Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Się
Rok wydania: 1988
Rok powstania: 1977
na krawędzi dwóch światów: stałego i płynnego, więc jednak normalnie, jednak prawidłowo, i potem się zapadło w jakiś taki płytki a zarazem katakumbowy sen.
I prawie natychmiast pojawiły się demony.
Na jawie demony, we śnie demony.
Atak za atakiem.
Atak non stop: nie przebije się, nie przedrze się ten, co przedrzeć się chce przez nas, przez zasieki demoniczne, przez te mgły monolityczne, przez obłęd do nie-obłędu, przez błąd do nie-błędu, przez Pustynię Błędowską do Gaju, któremu już nie może być na imię: Drugi Człowiek Jedyny.
Nie będzie wiecznie zmartwychwstawać ten absolutnie niepoprawny romanista, co sądził, że wiecznie zmartwychwstawać sobie
na krawędzi dwóch światów: stałego i płynnego, więc jednak normalnie, jednak prawidłowo, i potem się zapadło w jakiś taki płytki a zarazem katakumbowy sen.<br>I prawie natychmiast pojawiły się demony.<br>Na jawie demony, we śnie demony.<br>Atak za atakiem.<br>Atak non stop: nie przebije się, nie przedrze się ten, co przedrzeć się chce przez nas, przez zasieki demoniczne, przez te mgły monolityczne, przez obłęd do nie-obłędu, przez błąd do nie-błędu, przez Pustynię Błędowską do Gaju, któremu już nie może być na imię: Drugi Człowiek Jedyny.<br>Nie będzie wiecznie zmartwychwstawać ten absolutnie niepoprawny romanista, co sądził, że wiecznie zmartwychwstawać sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego