Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 12.05
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
trzech Polaków wśród kilkuset naj- bogatszych Ziemian to dużo, czy mało? Czy nasi biznesmeni mają szansę, by już dziś skutecznie rywalizować z zachodnią konkurencją? Ilu potrafi pomnażać zyski tylko dzięki niejasnym powiązaniom ze światem polityki, a ilu osiągnęło sukces wyłącznie dzięki własnej inwencji i kreatywności? Ilu po szybkim zdobyciu fortuny przedwcześnie spoczęło na laurach i stało się de facto rentierami, a dla ilu nasz rynek okazał się już za ciasny i dlatego poszukują oni pomysłów na dalszą ekspansję - tym razem poza granice kraju? Wiele, niestety, wskazuje na to, że drugą grupę tworzy garstka ludzi.
Większość prywatnych potentatów polskiej gospodarki zaczynała od
trzech Polaków wśród kilkuset naj- bogatszych Ziemian to dużo, czy mało? Czy nasi biznesmeni mają szansę, by już dziś skutecznie rywalizować z zachodnią konkurencją? Ilu potrafi pomnażać zyski tylko dzięki niejasnym powiązaniom ze światem polityki, a ilu osiągnęło sukces wyłącznie dzięki własnej inwencji i kreatywności? Ilu po szybkim zdobyciu fortuny przedwcześnie spoczęło na laurach i stało się de facto rentierami, a dla ilu nasz rynek okazał się już za ciasny i dlatego poszukują oni pomysłów na dalszą ekspansję - tym razem poza granice kraju? Wiele, niestety, wskazuje na to, że drugą grupę tworzy garstka ludzi.<br> Większość prywatnych potentatów polskiej gospodarki zaczynała od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego