tam, gdzie go najwięcej potrzeba.<br> Co się tyczy słodu na piwo angielskie trzeba na wierzchu muru pieca opasującego osadzić płaski daszek w kształcie krokiewek przymocowanych do belek podłużnie w górze osadzonego, na których by mogły być stawiane ławy z cienkiego złotowierzbu gęsto plecione, na tych słód będzie wysychać z łatwością przedziwną czysto i bez najmniejszego zarumienienia. Pod zboże to samo. lecz pod kartofle i &lt;orig&gt;frukta&lt;/orig&gt; rozumiem, że lepiej płasko ławy na murku czyli beleczkach układać, szczelnie zawsze tego przestrzegając jak najtroskliwiej, aby ani przyczółkami, ani bokami, najmniejszego przelotu ciepłe i suche powietrze nie miało, lecz wprost na materiał suszenia potrzebujący uderzało