Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Widnokrąg
Rok: 1996
dobre czy nadawałoby się na jego imieniny. A może nie czuł się
wcale udręczony, lecz jedynie zastanawiał się, co wybrać w tym
bogactwie, i patrzył w sufit czy w okno, jakby spodziewając się stamtąd
jakiegoś podszeptu, bo przecież każdemu byłoby niełatwo wybrać to czy
tamto, zwłaszcza na swoje imieniny.
Przepis przeganiał przepis, przepis wznosił się nad przepis, ten
opadał, ten wzlatywał, to znów inny zaczynał się wzbijać, i gdy mogło
się wydawać, że to właśnie ten, znów inny się wyłaniał i nęcił, kusił,
a choć wszystkie puszyły się jak stado pawi podszczute do walki na
ogony, żaden nie był w stanie
dobre czy nadawałoby się na jego imieniny. A może nie czuł się<br>wcale udręczony, lecz jedynie zastanawiał się, co wybrać w tym<br>bogactwie, i patrzył w sufit czy w okno, jakby spodziewając się stamtąd<br>jakiegoś podszeptu, bo przecież każdemu byłoby niełatwo wybrać to czy<br>tamto, zwłaszcza na swoje imieniny.<br> Przepis przeganiał przepis, przepis wznosił się nad przepis, ten<br>opadał, ten wzlatywał, to znów inny zaczynał się wzbijać, i gdy mogło<br>się wydawać, że to właśnie ten, znów inny się wyłaniał i nęcił, kusił,<br>a choć wszystkie puszyły się jak stado pawi podszczute do walki na<br>ogony, żaden nie był w stanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego