śpisz, mój mężu?'' - Nie odpowiada.<br> "Różami sen twój czuć!<br> O zbudź się, zbudź się, zbudź!''<br><br>Budzi się rycerz i w oczy pyta:<br>"Cóżeś widziała, w mroku ukryta?<br> Czy mówić nie masz sił?<br> Byłże gach w łożu?'' - "Był.'' -<br><br>"Czy szedł ku śpiącej w ogień i burzę,<br>Pomiędzy róże, pomiędzy róże?<br> Czy przegiął białą wznak?'' -<br> "Tak - szepcze pani - tak.'' -<br><br>"A czyli widział ciebie, jak w mroku<br>Z dłonią na piersi, ze zgrozą w oku<br> Klęczałaś, zgięta w łuk?'' -<br> "Widział i on i Bóg!'' -<br><br>Porwał się rycerz ze swej łożnicy:<br>"Uchyl, śnie złoty, złotej przyłbicy!<br> Jam jest! Poznajesz mnie?''<br> "Nie inny byłeś w śnie