Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 11.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
parlamentarnych do jesieni. - Zamierzamy w stosownym momencie, na około 45 dni przed ewentualną datą wyborów, złożyć własny projekt uchwały w tej sprawie - mówi Nałęcz. - Nie sądzę też, aby pan prezydent był zainteresowany przeciąganiem tej kadencji.
Liderzy opozycji zgodnie interpretują słowa prezydenta - uważają, że Kwaśniewski ma świadomość, iż nie uda się przegłosować wniosku o skrócenie kadencji Sejmu.
- Słowa prezydenta to przejaw realizmu - uważa Kazimierz Marcinkiewicz (PiS). - Większość posłów SLD, SdPl i niezrzeszonych wie, że w przyszłym parlamencie się nie znajdzie, więc nie poprą wniosku o samorozwiązanie. Poza tym rząd Belki jest wygodny dla Kwaśniewskiego, więc zależy mu na tym, by jak najdłużej
parlamentarnych do jesieni. - Zamierzamy w stosownym momencie, na około 45 dni przed ewentualną datą wyborów, złożyć własny projekt uchwały w tej sprawie - mówi &lt;name type="person"&gt;Nałęcz&lt;/&gt;. - Nie sądzę też, aby pan prezydent był zainteresowany przeciąganiem tej kadencji.<br>Liderzy opozycji zgodnie interpretują słowa prezydenta - uważają, że &lt;name type="person"&gt;Kwaśniewski&lt;/&gt; ma świadomość, iż nie uda się przegłosować wniosku o skrócenie kadencji Sejmu.<br>- Słowa prezydenta to przejaw realizmu - uważa &lt;name type="person"&gt;Kazimierz Marcinkiewicz&lt;/&gt; (&lt;name type="org"&gt;PiS&lt;/&gt;). - Większość posłów &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt;, &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt; i niezrzeszonych wie, że w przyszłym parlamencie się nie znajdzie, więc nie poprą wniosku o samorozwiązanie. Poza tym rząd &lt;name type="person"&gt;Belki&lt;/&gt; jest wygodny dla &lt;name type="person"&gt;Kwaśniewskiego&lt;/&gt;, więc zależy mu na tym, by jak najdłużej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego