Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
iż gdzieś w Europie egzystują tajemnicze trzyrękie istoty, posługujące się tradycyjnymi przykładnicami. Z uwidocznionych na starych odbitkach historii obrazkowych niezbicie wynikało, że istoty te emigrują z Polski, nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu, jeśli nie liczyć odciętych, najprawdopodobniej siekierą, trzecich rąk. Objaśniany cudzoziemiec najwyraźniej w świecie rozumiał coraz mniej.
- Nie przejmujmy się, może się kiedyś przyuczy - powiedział Lesio pocieszająco. - Podobno tresowane małpy potrafią nawet pisać na maszynie.
Janusz otarł pot z czoła i zapalił papierosa.
- Wszystko na nic - powiedział stanowczo. - Raz kozie śmierć. Bierzemy byka za rogi.
Wypowiedź w pierwszej chwili wszystkim wydała się mało zrozumiała. Janusz odmówił bliższych wyjaśnień, pomyślał chwilę
iż gdzieś w Europie egzystują tajemnicze trzyrękie istoty, posługujące się tradycyjnymi przykładnicami. Z uwidocznionych na starych odbitkach historii obrazkowych niezbicie wynikało, że istoty te emigrują z Polski, nie pozostawiając po sobie najmniejszego śladu, jeśli nie liczyć odciętych, najprawdopodobniej siekierą, trzecich rąk. Objaśniany cudzoziemiec najwyraźniej w świecie rozumiał coraz mniej.<br>- Nie przejmujmy się, może się kiedyś przyuczy - powiedział Lesio pocieszająco. - Podobno tresowane małpy potrafią nawet pisać na maszynie.<br>Janusz otarł pot z czoła i zapalił papierosa.<br>- Wszystko na nic - powiedział stanowczo. - Raz kozie śmierć. Bierzemy byka za rogi.<br>Wypowiedź w pierwszej chwili wszystkim wydała się mało zrozumiała. Janusz odmówił bliższych wyjaśnień, pomyślał chwilę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego